Dekorator zarządzający Liberty Media, Greg Maffei, uważa, że Formuła 1 powinna naciskać na wcześniejsze podpisanie nowego Concorde Agreement, aby uniknąć niepewności pod koniec obowiązywania obecnej umowy, określającej warunki współpracy posiadacza praw komercyjnych, FIA oraz zespołów.

Maffei twierdzi, że wszystkie strony powinny skorzystać na wcześniejszym podpisaniu fundamentalnego dokumentu, gdyż obecnie sport jest w bardzo dobrej formie, a zainteresowanie nim na całym świecie stale rośnie.

Obecne Concorde Ageement podpisane zostało na lata 2021-2025 jeszcze pod wodzą Chase'a Careya. Nową umowę z zespołami negocjował będzie już Stefano Domenicali.

"Mamy kilka lat do wygaśnięcia Concorde Agreement" mówił Maffei podczas spotkania z analitykami z Wall Street.

"Uważam jednak, że wśród ekip, FIA i u nas panuje konsensus, że teraz może być dobry moment, aby kuć żelazo póki jest gorące i przedłużyć Concorde Agreement."

"Nie jesteśmy do tego zobligowani. Nie ma także żadnego ryzyka jeżeli to się nie uda."

Maffei przypomniał, że ostatnim razem negocjacje trwały bardzo długo zanim ostatecznie umowa została potwierdzona.

"Dobrze pamiętacie, że ostatnim razem trwało to do samego końca" mówił. "Historycznie, w wielu przypadkach, zespoły potrafiły pracować bez Concorde Agreement. W zasadzie brali udział w mistrzostwach na zasadzie uścisku dłoni, a umowa była podpisywana w terminie późniejszym."

"Liczymy jednak, że tym razem zmienimy tę dynamikę, częściowo za sprawą tego w jaki sposób Chase i Stefano zmienili dynamikę współpracy z zespołami."

"Wierzę, że mamy lepsze relacje i wszyscy dostrzegają korzyści z wcześniejszego podpisania nowej umowy, aby zapewnić wszystkim właściwą pewność."